Julian tuwim Wiersze dla dzieci Ptaki Spó niony s³owik P³acze pani S³owikowa w gniazdku na akacji, Bo pan S³owik przed dziewi¹t¹ mia³ byæ na kolacji. Tak siê godzin wyznaczonych pilnie zawsze trzyma, A tu ju¿ po jedenastej - i S³owika nie ma! Wszystko stygnie! Zupka z muszek na wieczornej rosie, Sze æ komarów nadziewanych w konwaliowym sosie Motyl z ro¿na, przyprawiany gêstym cieniem z lasku, A na deser - tort z wietrzyka w ksiê¿ycowym blasku. Mo¿e mu siê co zdarzy³o? Mo¿e go napadli? Szare piórka oskubali, srebrny g³osik skradli? To przez zazdro æ! To skowronek z band¹ skowroni¹tek! Piórka -
↧